sobota, 17 stycznia 2009

Paralotnie - zdjęcia z Maroka

Jade sobie wczoraj bardzo wczesnym rankiem przez pół Polski i z okien pociągu widzę księżycowy krajobraz. Śnieg, lasy, pola, nisko zawieszone słońce, unoszące się mgły. To wszystko przesłaniają delikatnę kłęby unoszącego się śniegu wzbijanego przez pędzące 160km/h intercity. Polska nie jest taka brzydka. Niestety nie moge tu zamieścić dowodu rzeczowego w postaci zdjęcia gdyż ja w wersji zawodowej nie pałętam się z moim pękatym nikonem zawieszonym na ramieniu. Kiepsko by mi się komponował do garnituru :-D

Ale miało być o czymś innym: link do galerii wybranych 140 zdjęć z wyprawy do Maroka. To dla tych co nie lubią czytać, a wolą oglądać, albo bardzo lubią zdjęcia (dedykacja dla J. :). Zresztą jeśli ktoś nie zwrócił jeszcze uwagi, na blogu na każdym zdjęciu można kliknąć by zobaczyć jego powiększoną wersje. Także cytrynek, które są autorską kompozycja zastaną w zapomnianym kącie mojej lodówki po około dwóch tygodniach. Teraz hoduje pomarańcze. Następnie w planach grejpfruty :-) Szczegółowy przepis na życzenie ;-)

Dodałem (z datami wstecznymi, więc pokazały się poniżej) zaległe posty z wyprawy, a teraz myk myk do Pauzy :)

Brak komentarzy: