poniedziałek, 12 stycznia 2009

Paralotnie - Maroko, wydmuszki

Kilka postów temu pisałem o lataniu na wydmach. Dzisiaj, już po powrocie do domu i chwili spędzonej na wybieraniu ciekawostek filmowych, wklejam kilka zabawnych (dla wtajemniczonych) pozycji. Często początkujący piloci (w tym ja) pytają od jakiej prędkości wiatru nie da się już latać. Ogólna (rule of thumb) zasada dla rekreacyjnego pilota mówi: od takiej przy której nie da sie lecieć pod wiatr. Z prostych obliczeń i możliwości paralotni wynika więc że jeśli wieje ponad 10m/s to w zasadzie nie powinniśmy już latać. Dlaczego? Pokaże to film na którym prędkość wiatru (na oko 12..15 m/s) przy której nie że nie wolno latać ale nie wolno już nawet wyciągać paralotni z plecaka :-)



Drugi, troche mniej dramatyczny filmik z wyjazdu, prezentuje co wiatr (ledwo 8m/s :-) robi z Marem. Sytuacja skończyła się dobrze, czytaj kilku minutowym trzepaniem uprzeży z piachu oraz bolącym tyłkiem. Maro się jednak nie poddał i dzielnie walczył dalej jak widać na następnych zdjęciach.




Zasadniczo mimo, iż wydemka mała, zabawa przednia...




Brak komentarzy: