niedziela, 30 marca 2008

Metoda - Marcelo Pineyro

Diametralnie odmienna (po dotychczasowych czesko-bałkańskich doświadczeniach) pozycja z Hiszpanii. Inne klimaty. Psychologiczno, obyczajowo, dramatyczno-romantyczne.

Przede wszystkim jest to film teatralny (zaryzykowalbym stwierdzenie ze byl wystawiany, lub bedzie, na deskach teatru). Cala historia dzieje się w jednym biurze: dwa pokoje, toalety (całkiem istotne jak sie potem okazuje), jedna sytuacja, szesc (około :) osób i prawie dwie godziny zabawy. Dla widza bardzo dobrej, dla bohaterow zdecydowanie mniej. Temat zabawy jest prosty:

Uwaga, teraz zdradze pierwsze 15 minut filmu, aczkolwiek podaja to we wszystkich recenzjach wiec chyba nikomu nic sie nie stanie... Jeśli jednak ktoś rezygnuje, niech dalej nie czyta, film polecam.


Organizatorzy imprezy 'zamkneli' wszystkich uczestnikow na jeden dzień, w siedzibie swojej firmy. Zamknieci siedza razem w owym pokoju (i toaletach :) i po kolei rozwiazuja dostarczane im zadania. Cel calej 'zabawy' jest prosty: Na koniec ma zostac z grupy tylko jedna osoba zas sam proces elimacji ma byc realizowany samodzielnie przez grupe: co kazde zadanie, jedna z wybranych demokratycznie ;) osob odpada. Kto zostanie na sam koniec, dostaje prace w firmie ktora zorganizowala calosc. Gdyz to co widzimy to po prostu ostatni etap procesu rekrutacyjnego do owej firmy. Tytulowa METODA, to wlasnie metoda realizacji ostatniego kroku rekrutacji. Smaczku dodaje faktu ze uczestnicy nie aplikuja na zwykła posade, ale raczej na stanowisko stopnia kierowniczego, więc 'bawia sie ze soba' osoby juz z doświadczeniem, w garniturach i troche bardziej obyte w 'grach spolecznych'. Oczywiście zrezygnować można w dowolnym momencie, no ale kto zrezygnuje z ciekawej pracy już na samym końcu żmudnego procesu?

Ciekawe studium charakterów. Oczywiście przez pół filmu zaprząta nam głowę myśl: Co ja sam(a) zrobił(a) bym w takiej sytuacji? Czy najpierw kooperowała z grupą? czy potem liczy się bezwględność? A co na końcu gdy zostają już tylko dwie osoby? To duży plus tego filmu.

Miejscami nie był dla mnie jasny, ale zastanawiałem się czy to specyfika kina hiszpańskiego, czy może pory o której go oglądałem - tu bowiem jeden sekret, który zdradzę później :-)

Moja ocena: 2.3 - polecam za ciekawy scenariusz i analize ludzkiej psychiki w sytuacjach konfliktowych.

Brak komentarzy: