piątek, 20 lipca 2007

ENH: Two Hands, Gregor Jordan

16.15 w Heliosie, kolejny okaz kina australijskiego, tym razem nieco starszego bo z 99 roku.

Typowa komedia gangsterska o takim jednym co chciał by było mu lepiej, a że był młody, sprawny i przystojny to historia wybrała jego na bohatera. Oczywiście po drodze mase komplikacji, z gatunku chciałem-dobrze-ale-nie-wyszło, troche śmiechu, zakończenie z morałem.

Co więcej? raczej nic, i to jest główny mankament tego filmu: bezbarwność.

Moja ocena: 2.1

Brak komentarzy: